niedziela, 4 sierpnia 2013

Wakacyjne fascynacje

Góry czy morze? - z ponadrocznym dzieckiem morze, jak się okazuje, jest lepszym wyborem. Majuś ma mnóstwo miejsca do biegania i nie trzeba jej aż tak pilnować, jak musielibyśmy to robić w górach. Cała plaża dla niej. Jednak, zafascynowana morzem - wciąż by tylko do niego wchodziła. Może stać nad brzegiem baaardzo długo. Oj, tutaj trzeba jej pilnować.


Majutek całkiem nieźle sobie już radzi z chodzeniem, więc często wybieramy się na spacery bez wózka. Czasem jednak ma własny pomysł jaką drogę wybrać, niekoniecznie jest zbieżny z naszymi planami. Jest zabawnie.
Pozdrawiam znad polskiego (tak, tak - zimnego) morza:)